Sylwester był nudny.Byłam w domu z rodzicami. Oglądałam Sylwestrową Moc Przebojów :D Potem wypiłam sama całą butelkę Picollo. Chyba było wiśniowe,ale nie pamiętam. Po 00:00 (piękna godzina) oglądałam fajerwerki za oknem. Wracając do bloga to nie przysyłacie historii i to źle.Dzisiaj napiszę jeszcze post i tym razem będzie o SlenderManie.
Nawet ok Sylwek. Ale wiadomo lepiej spędzić z przyjaciółmi
OdpowiedzUsuńSylwester spędziłam ak samo jak ty . Z rodzicami . Wypiłam picolo no i po 3 poszłam spać!:)
OdpowiedzUsuń